| Zrobiliśmy sobie zdjęcie pod tablicą Bonn, w końcu to stolica. Niedługo po tym zdjęciu Mariusz zaliczył taką wywrotkę, że myśleliśmy, że to koniec naszej wycieczki. Koło (przednie) nadawało się tylko do wymiany. Ale na szczęście w tym ogromnym mieście sklepy są czynne do 20.00 i udało nam się kupić to koło. Że trochę kosztowało do inna historia. |